piątek, 8 listopada 2013

ślubny tandem i truskawkowe wspomnienie

Kolejna karteczka ślubna- tandem małżeński



A co do truskawek...
Ilość leków w moim domu zastraszającym tempie rośnie. kiedyś mieściły się w małym pudełku, później troszkę większym, ale wieczny bałagan i poszukiwanie tabletek które wpadły pod syropy itp dobijało mnie... któregoś dnia powiedział "dość!" i tak dochodzimy do truskawek, a raczej tego co po nich zostaje czyli koszyczki, które leżą na meblach w kuchni. W każdym posegregowane są leki-  syropy, tabletki i nawet moje dziecko dorobiło się osobnego koszyczka na swój zespół nerczycowy.


Ostatnio nawet jeden przerobiłam na pudełko na przyprawy. Myślę że to tylko tymczasowe zastosowanie, ale szerokość ma akurat taką na standardową przyprawę więc korzystam. 

2 komentarze:

  1. Powinno być: " Jadąc przez życie... " hehe a pomysł na przechowywanie leków super:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysl na wykorzystanie kobiałek naprawdę fajny:-) może i u mnie przestaną zalegać na dnie szafy;-) pozdrawiam
    Kamila

    OdpowiedzUsuń