sobota, 31 sierpnia 2013

gdy w szpitalu wolno leci czas

Dzis dosc smutny post. Leze w szpitalu z moim synkiem w Zabrzu na oddziale nefrologi. Okazalo sie ze dziecko nie puchnie z alergii ale z powodu zle funkcjonujacych nerek. Poki co mamy sie spodziewac ok 3tyg pobytu na oddziale do miesiaca. Jestesmy dobrej mysli mamy w koncu 85%szans ze calkiem wyzdrowieje. Ta przy okazji ciekawa statystyka- na zespol nerczycowy czyli to co ma mlody choruje srednio 1 na 100tys dzieci.... ze tez musialo pasc na Niko:-p






Czas glownie nam leci na obijaniu sie bo leki albo kroplowki dostaje jak juz spi albo jak jeszze spi. Naszczescie mlody znosi to dzielnie i zakolegowal sie z dziecmi z oddzialu oraz znalaz nowa pasje- ukladanie puzzli. 

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

wakacyjny post

Mija ponad tydzień od kiedy wróciłam z wakacji- w tym roku wyjątkowo długich! 10 dni w Chorwacji, babski weekend w górach i 2 tygodnie nad polskim morzem. Co z tego, że nad nie najpiękniejszą zatoką Gdańską :-P
Chorwacja:



Przyjaciele z którymi się wybraliśmy na wakacje :-)




A to już Gdańsk i wizyta u rodziny




A tu weekend z paczką z Gliwic którzy przyjechali tylko na 2 dni nad morze. deszcz i wiatr nie wygoniła nas ani z plaży ani z wody. Na koniec zrobiliśmy grilla i grzaliśmy stopy:-D