Znajoma bierze ślub i prosiła o kilka zaproszeń...
I oto wynik.
Druga rzecz, jaką chciałabym pokazać to szafeczka, którą dostałam w prezencie od przyjaciółki.
Pozbywała się z domu rzeczy przy remoncie i pomyślała o mnie. Oczywiście nie mam zdjęć jak wyglądała przed przerobieniem. Była powiedzmy, że... różowawa i gałki powoli odpadały. Długo nie miałam pomysłu. Ale udało się moim zdaniem:-)
Szufladki ozdobiłam papierem do scrapbookingu,
złote gałki z Leroy Merlin w super promocyjnej cenie 0.85 zł
i czarna farba do drewna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz